Szata roślinna

 

<<< powrót

galeria >>>

 

 

Najcenniejsze naturalne zbiorowiska roślin w okolicach Śmiałowic występują na obszarze pobliskiego starorzecza oraz niewielkich lasów i zarośli nad rzeką oraz nad Młynówką.

Wszystkie zespoły leśne otaczające naszą wieś zostały uznane za lasy o wysokich walorach kulturowo przyrodniczych (HCVF). Do tej kategorii zaliczane są lasy o szczególnych walorach ochronnych np. ze względu na dużą różnorodność biologiczną, występowanie gatunków zagrożonych lub egzystowanie występujących gatunków w całkowicie naturalnych warunkach, a także ze względu na wartości krajobrazowe i kulturowe lub zapewnianie podstawowych funkcji naturalnych w sytuacjach krytycznych.

 

ZdjęcieLas łęgowy nad Starym Korytem oraz niewielki las nadrzeczny ciągnący się wzdłuż prawego brzegu Bystrzycy zostały zakwalifikowane do ekosystemów rzadkich i zagrożonych w skali Europy – HCVF 3.2, czyli do ekosystemów zawierających typowe zbiorowiska roślinne, o strukturze zbliżonej do naturalnej z indykatorami naturalności - np. gatunkami zwierząt unikających ludzi, co wskazuje na długotrwały brak wyraźnej ingerencji człowieka.

Gospodarka na takim obszarze polega na zachowaniu ekosystemu we właściwym stanie ochrony, w którym nie zmniejszy się naturalny zasięg siedliska i zostanie utrzymana jego struktura i funkcje oraz chronione będą gatunki typowe dla siedliska.


Natomiast pozostałe obszary okolicznych lasów zostały uznane za lasy wodochronne, czyli pełniące funkcje w sytuacjach krytycznych – HCVF 4.1. Do tej kategorii zaliczone są lasy położone na siedliskach wilgotnych i bagiennych oraz na terenach okresowo zalewanych wzdłuż cieków wodnych, zwłaszcza lasy tworzące wyraźne ciągi i pełniące przez to funkcję potencjalnych korytarzy ekologicznych.

 

Obszary leśne o szczególnym znaczeniu, w tym wymienione lasy w okolicach Śmiałowic, zaznaczone są na mapce „Drzewostany HCVF na terenie Nadleśnictwa Świdnica”.

W celu uniknięcia wszelkich zagrożeń mogących obniżyć wartość kulturowo-przyrodniczą tych lasów, obszary zakwalifikowane do kategorii HCVF będą objęte monitoringiem.

 

Poza obszarami leśnymi, wiele ciekawych roślin, często uważanych za chwasty, ma swoje siedliska na wilgotnych łąkach i śródpolnych miedzach, a niektóre z nich napotkać można także wzdłuż polnych dróg i rowów melioracyjnych.

 

Las otaczający Stare Koryto rzeki Bystrzycy jest niewielkim, wilgotnym lasem łęgowym o wyraźnej budowie piętrowej, z dobrze rozwiniętą, wielogatunkową warstwą krzewów oraz bujnym i równie bogatym w gatunki runem, z dużym udziałem bylin wczesnowiosennych. Podobny las rozciąga się wąskim pasmem po drugiej stronie rzeki.

 

Na strukturę i roślinność lasów łęgowych największy wpływ wywiera bliskość rzeki, stosunkowo częsta zmienność poziomu wody gruntowej oraz krótkotrwałe podtopienia lub zalewy powierzchniowe. Dzięki temu lasy łęgowe stanowią bardzo żyzne siedliska i należą do najbogatszych i najbardziej zróżnicowanych florystycznie zespołów leśnych.


Drzewostan lasu nad Starym Korytem oraz lasów położonych w sąsiedztwie Bystrzycy i Młynówki tworzą głównie gatunki liściaste: dęby, wiązy, jesiony, klony oraz wierzby, brzozy i olchy. Oprócz nich spotkać tam można także graby, pojedyncze okazy buków, lip i kasztanowców, a z drzew iglastych – świerki.

 

W warstwie podszytu dominują krzewy wierzby białej i wierzby kruchej oraz bzu czarnego, zaś na obrzeżach lasu występują krzewy głogu jedno- i dwuszyjkowego oraz zarośla śliwy tarniny.

Czasami niektóre krzewy tworzą tutaj również formy drzewiaste, np. można spotkać drzewiaste czeremchy i głogi.

 

Fragmenty łęgu znajdujące się bezpośrednio nad wodą zdominowane są przez zarośla ekspansywnie rozprzestrzeniającego się rdestowca japońskiego, przez miejscową ludność zwanego błędnie bambusem...

Roślina ta bujnie porasta brzegi rzeki także poza obszarami leśnymi, opanowując nadrzeczne wały przeciwpowodziowe oraz pobliskie łąki.

 

Rdestowiec japoński jest gatunkiem obcym, inwazyjnym, który ze względu na swą wyjątkową ekspansywność zagraża naszej rodzimej przyrodzie. Eliminując gatunek za gatunkiem, błyskawicznie kolonizuje brzegi wód, skąd wypiera nawet, wydawałoby się odporne na wszystko, tradycyjne wierzby.

 

Swą niezwykłą żywotność roślina zawdzięcza bardzo głębokiemu i rozległemu systemowi korzeniowemu oraz niebywałej zdolności do regeneracji. Jej podziemne kłącza rozrastają się niezwykle szybko i dzięki rozłogom mogą w krótkim czasie zająć duży obszar, wypierając przy okazji inne gatunki roślin.

 

Zwalczanie rdestowca jest bardzo trudne, gdyż ścięte pędy szybko odrastają, a zawiązane nasiona łatwo się rozsiewają. Ponadto wystarczy zaledwie niewielki fragment pozostawionego korzenia, aby roślina była w stanie zregenerować się i ponownie rozpocząć inwazję.

 

Tak duża inwazyjność sprawiła, że rdestowiec japoński uznany został za gatunek niepożądany na terenie środowiska naturalnego i wpisany na listę stu najbardziej niebezpiecznych roślin świata. Z tego też względu, mimo stwierdzonych bogatych własności leczniczych i użytkowych tej rośliny, wprowadzanie jej do środowiska przyrodniczego w Polsce jest zabronione Ustawą o ochronie przyrody z 2004 roku, natomiast hodowla i sprzedaż roślin rdestowca wymagają specjalnego zezwolenia.

 

Jednak z uwagi na powszechne występowanie tej rośliny na terenie całej Polski można korzystać z jej wyjątkowych własności bez uciekania się do hodowli. Warto bowiem wiedzieć, że rdest japoński ma wyjątkowy wpływ na ludzki organizm. Usprawnia jego pracę, przeciwdziała wielu chorobom, w tym także nowotworom i chorobie Alzheimera, a co najciekawsze, jest jedną z niewielu naturalnych roślin leczących boreliozę – łagodzącą jej objawy i hamującą rozwój. Głównym surowcem leczniczym jest kłącze rdestowca, lecz wykorzystywany jest również susz z liści.

 

Rdestowiec nie jest jedyną rośliną inwazyjną na naszym terenie. Takie same ograniczenia, na mocy tej samej ustawy, dotyczą także niecierpka gruczołowatego, przybysza z Himalajów, również uznanego w Polsce za gatunek powodujący degradację rodzimego środowiska przyrodniczego.

Niecierpek gruczołowaty jest rośliną jednoroczną o charakterystycznych różowo-purpurowych kwiatach. Jest łatwo dostrzegalny ze względu na okazałe rozmiary, gdyż osiąga 2-3 m wysokości. Najobficiej występuje nad rzekami, na skrajach lasów łęgowych, w nadrzecznych zaroślach. Kwitnie od czerwca do października. Niecierpek gruczołowaty wytwarza bardzo duże ilości nasion, co powoduje, że szybko się rozprzestrzenia i zajmuje duże powierzchnie. Szybko zasiedla odsłonięte odcinki brzegów, wypierając inne rośliny, co stanowi zagrożenie dla różnorodności gatunkowej.

 

Do roślin stanowiących istotne zagrożenie dla środowiska naturalnego zaliczana jest też nawłoć kanadyjska, roślina o wysokich sztywnych łodygach, które podczas kwitnienia wytwarzają jaskrawożółte wiechy kwiatów. Prawdopodobnie w XIX w. przybyła do Europy ze wschodniego wybrzeża Ameryki w charakterze rośliny ozdobnej. Zagrożenie stwarza jej szybkie rozprzestrzenianie się i wypieranie rodzimych gatunków. Podobnie jak poprzednio wymienione, nawłoć także należy do roślin uciążliwych i trudnych do wytępienia. Duża produkcja nasion oraz rozbudowany system podziemnych kłączy powodują, że roślina szybko opanowuje rozległe obszary. Wymieniana jest na tzw. czarnych listach gatunków inwazyjnych szeregu krajów europejskich. W niektórych państwach wprowadzono już ograniczenia w uprawie i obrocie handlowym tym gatunkiem.

 

Jednak ani niecierpek, ani nawłoć nie dorównują w ekspansji opisanemu wcześniej rdestowcowi, który na naszych oczach, z roku na rok coraz bardziej opanowuje przepiękne obszary naturalnej, rodzimej przyrody nad Bystrzycą.

A o tym, że są one naprawdę piękne można się przekonać już od wczesnej wiosny, wybierając się na spacer do lasu nad rzeką...

 

Wiosną Uroczysko nad Starym Korytem urzeka urodą i zapachem wielu charakterystycznych dla lasu łęgowego krzewów: przepięknie kwitnącej kaliny koralowej, oszałamiająco pachnącej czeremchy, czy wymienionego już wcześniej, bzu czarnego oraz głogu i derenia świdwy, a także kruszyny pospolitej o kwiatach dość niepozornych, lecz kwitnących od maja aż do września.

 

Obrzeża lasu porastają biało kwitnące zarośla tarniny, gęste, cierniste i trudne do przebycia, lecz dzięki temu stanowiące doskonałe miejsce lęgowe dla ptaków i małych ssaków.

 

 

Kwiaty większości krzewów są miododajne, co stwarza przyjazne warunki do życia także dla wielu gatunków owadów.

 

Dwa spośród wymienionych gatunków krzewów znajdują się pod częściową ochroną: kalina koralowa oraz kruszyna pospolita - obydwa zagrożone z powodu cennych właściwości leczniczych. Ustanowiona ochrona prawna ma na celu zapobieganie ich wyniszczeniu z powodu zbyt intensywnego pozyskiwania materiału zielarskiego.

 

Naturalna uroda i czar tego lasu nie przemijają wraz z wiosną, albowiem także jesienią, kiedy owoce krzewów dojrzewają, w połączeniu z przebarwiającymi się na różne kolory liśćmi drzew, tworzą niepowtarzalny krajobraz.

 

Ponadto, niezależnie od pory roku, szczególny urok lasowi nadają rozpościerające się wśród drzew i krzewów zimozielone, stare i piękne okazy bluszczu pospolitego, wspinające się na drzewa lub na inne podpory przy pomocy licznych powietrznych korzeni czepnych.

 

Roślina ta jest interesująca również ze względu na nietypowe okresy kwitnienia i owocowania, gdyż kwitnie jesienią, a jej miododajne kwiaty stanowią ostatni przed zimą pożytek dla pszczół, natomiast owocowanie bluszczu następuje dopiero na przełomie zimy i wiosny.

Owoce bluszczu ze względu na zawartość żywicy są niezbyt chętnie zjadane przez ptaki, mimo to są dla nich cenne, szczególnie w śnieżne zimy, gdy brak innego pożywienia.

Warto jednak pamiętać, że wszystkie części bluszczu, a zwłaszcza jego owoce, działają drażniąco na skórę i oczy oraz są trujące dla człowieka.

 

W przeszłości bluszcz był bardzo popularną rośliną sadzoną w ogrodach o charakterze romantycznym i być może takie właśnie jest pochodzenie starych okazów bluszczu pospolitego obrastających drzewa w parku pałacowym w Śmiałowicach.

 

Oprócz płożących się pomiędzy drzewami długich pędów bluszczu, gdzieniegdzie spotkać można także krzewinki barwinka pospolitego. Cały rok zdobią go lśniące, ciemnozielone liście, a wiosną śliczne fioletowe lub niebieskie kwiaty. Te dwie cieniolubne rośliny, ze względu na swoje walory ozdobne, podlegają w Polsce ochronie gatunkowej.

 

Gatunki objęte ścisłą lub częściową ochroną występują także pośród roślin zielnych runa leśnego.

Należy do nich śnieżyczka przebiśnieg, potocznie zwana przebiśniegiem, rosnąca dziko w lasach liściastych i mieszanych oraz w zaroślach i na łąkach, a pojawiająca się w ogromnych ilościach na przedwiośniu, nierzadko już w lutym, wśród płatów leżącego jeszcze śniegu. Jest to najwcześniej zakwitająca roślina zielna we florze polskiej - pierwszy zwiastun nadchodzącej wiosny.

W Polsce występuje dosyć rzadko - tylko w południowej i zachodniej części kraju. Jej największe stanowiska, na których występuje łanowo, znajdują się na Dolnym Śląsku a także w Bieszczadach i Beskidach.

 

Wraz z nastaniem wiosny całe dno lasu pokrywa się kobiercem różnobarwnych kwiatów. Dominują wśród nich: zawilec gajowy, ziarnopłon wiosenny, kokorycz pusta, miodunka ćma, fiołek leśny oraz gwiazdnica pospolita i wielkokwiatowa, które łanowo zakwitają wczesną wiosną, przed pojawieniem się liści na drzewach i krzewach, gdy gęste korony drzew nie ograniczają jeszcze dostępu światła do dna lasu.

Miejscami pojawia się także śnieżyca wiosenna, zawilec żółty, szafirek drobnokwiatowy, złoć żółta, konwalia majowa, dąbrówka rozłogowa, kokoryczka wielkokwiatowa, różne gatunki jasnoty, bluszczyk kurdybanek, dość rzadko spotykana zdrojówka rutewkowata oraz wiele innych kwiatów wiosennych.

 

Większość z wymienionych roślin to rośliny pospolite w Polsce, jednak ich różnorodność oraz obfitość występowania na stosunkowo niewielkich obszarach wilgotnych łęgów i grądów stanowi o ich niezwykłej atrakcyjności i malowniczości. Dodać należy, że niektóre z nich, jak śnieżyca wiosenna, szafirek drobnokwiatowy czy konwalia majowa, to rośliny znajdujące się pod ochroną, zaś śnieżyca wiosenna dodatkowo umieszczona jest na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski, w grupie gatunków narażonych na wyginięcie.

 

W bardziej zacienionych miejscach rozpościerają się zielone, błyszczące łany kopytnika pospolitego, który zawdzięcza swą nazwę liściom w kształcie zbliżonym do końskiego kopyta. Na podstawie Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 5 stycznia 2012 kopytnik pospolity objęty został częściową ochroną gatunkową.


Osobliwością okolicznych grądów jest łuskiewnik różowy – oryginalna, bezchlorofilowa roślina pasożytnicza, żerująca na korzeniach wielu gatunków drzew i krzewów, głównie liściastych.

Roślina ta przez większą część roku w całości znajduje się pod ziemią, a jedynie w czasie kwitnienia i owocowania wypuszcza nadziemny pęd koloru różowego, jednostronnie pokryty mięsistymi łuskami. Nadziemne pędy łuskiewnika pojawiają się dopiero po około 10 latach rozwoju podziemnego kłącza rośliny. Jest rośliną trującą.

Łuskiewnik różowy nie jest gatunkiem prawnie chronionym, lecz zasługuje na zachowanie jako rzadki i naturalny element flory naszych lasów.


Na przełomie kwietnia i maja na łęgowych łąkach nad Starym Korytem oraz w okolicach Młynówki miejscami unosi się charakterystyczny zapach kwiatów czosnku niedźwiedziego - rośliny jadalnej i leczniczej, lecz od 2006 roku umieszczonej na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski, w grupie gatunków zagrożonych wyginięciem.

 

Czosnek niedźwiedzi to nazwa nie tylko polska - roślina ta jest podobnie nazywana w większości języków europejskich, gdyż według podań to właśnie czosnek niedźwiedzi był rośliną, którą zjadały niedźwiedzie dla zregenerowania sił po przebudzeniu się z zimowego snu.

 

Czosnek niedźwiedzi opisywany jest jako jedna z najzdrowszych roślin leczniczych na świecie, głównie ze względu na wysoką zawartość aktywnej siarki, odgrywającej ważną rolę w procesie przemiany materii oraz odtruwania organizmu z metali ciężkich, chemikaliów, pestycydów i innych toksyn.  Ponadto jest bogatym źródłem żelaza oraz związków o działaniu antybiotycznym.

 

Jednak do celów leczniczych lub kulinarnych może być pozyskiwany wyłącznie z upraw, ponieważ dziko rosnący objęty jest ochroną gatunkową.

 

 

Warte uwagi są też inne rośliny cenione w dawnej medycynie ludowej, jak czworolist pospolity, będący gatunkiem wskaźnikowym dla naturalnych lasów, a któremu kiedyś przypisywano właściwości przeciwdziałania czarom.  Stosowany był także do leczenia ran, owrzodzeń i czyraków. Jest gatunkiem żyjącym nawet ponad 200 lat

Równie ceniony był żywokost lekarski, w przeszłości szeroko stosowany do leczenia ran i złamań kości (stąd nazwa "żywokost") oraz schorzeń przewodu pokarmowego, a który nadal jest stosowany we współczesnym ziołolecznictwie w leczeniu uszkodzeń skóry oraz błon śluzowych jamy ustnej i gardła.

 

Do roślin leczniczych należą także występujące tu  licznie miodunki, wykorzystywane dawniej w leczeniu dróg oddechowych,  znana już w starożytności paproć - nerecznica samcza, stosowana jako środek przeciwko pasożytom jelitowym u ludzi i zwierząt, bluszczyk kurdybanek, który pomagał w nieżytach żołądka, wzdęciach i biegunkach, gwiazdnica pospolita, która w średniowieczu  uważana była za roślinę chłodzącą i oczyszczającą, jasnota biała stosowana przy nieżytach gardła i jamy ustnej, kokoryczki wykorzystywane w leczeniu obrzęków wskutek stłuczenia, czy podbiał lekarski, którego właściwości doceniał już sam Hipokrates, stosujący go jako lek na kaszel.

 

Najniższą warstwę roślinności każdego lasu stanowią mchy, porosty oraz grzyby. W tej grupie warto wymienić dość pospolicie występujący tutaj mech torfowiec oraz płonnik pospolity (objęty częściową ochroną gatunkową), czy też rzadko dostrzegane lub mylone z mchami porosty, takie jak chrobotek kubkowaty i chrobotek strzępiasty.

 

Porosty odgrywają ważną rolę w funkcjonowaniu ekosystemów. Są one organizmami pionierskimi, czyli zasiedlającymi nowe środowiska (np. obumierające drzewa, skały i środowiska skrajnie ubogie, gdzie do tej pory mogły żyć jedynie bakterie i glony), tworząc warunki odpowiednie do rozwoju roślin.

Podobnie jak wszystkie porosty, zarówno chrobotek kubkowaty, jak i chrobotek strzępiasty, są bardzo odporne na surowe warunki rozwoju, suszę i brak nasłonecznienia, natomiast są wyjątkowo wrażliwe na zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego, stąd często wykorzystywane są jako wskaźniki czystości powietrza.

 

Ze względu na zmienną odporność na zanieczyszczenia u różnych gatunków porostów, została opracowana tzw. skala porostowa, opracowana na podstawie występowania różnych gatunków porostów, różniących się między sobą wrażliwością na stężenie zanieczyszczeń i pozwalająca ocenić stan zanieczyszczenia środowiska. Tam gdzie zanieczyszczenie jest największe porosty nie występują, wraz ze spadkiem ilości zanieczyszczeń zwiększa się ilość porostów, a także wielkość ich plechy.

 

Natomiast tutejsze wilgotne lasy łęgowe i tereny nadrzeczne nie sprzyjają obfitemu występowaniu grzybów, ponieważ grzyby, choć lubią wilgoć, to jednak słabo rozwijają się na terenach podmokłych. Mimo to niektóre gatunki występują tutaj w znacznych ilościach, wśród nich także gatunki jadalne. Do takich należą opieńki, które w okolicznych lasach i zaroślach owocują obficie aż do późnej jesieni. Czasami można tu spotkać także podgrzybki i maślaki, a na polanach i obrzeżach lasu w dość dużych ilościach występują kanie i pieczarki.

 

Znacznie częściej natknąć się można na liczne grzyby niejadalne oraz trujące: kilka gatunków muchomorów i gołąbków, różne mleczaje, tęgoskór cytrynowy oraz sromotnik bezwstydny wyróżniający się przykrym zapachem padliny.

 

Pięknym i zasługującym na ochronę grzybem jest dość rzadko występująca koralówka sztywna, o drzewkowatym kształcie, ze sztywno wzniesionymi gałązkami, czy też krzaczkowaty pięknoróg lepki, przypominający rozwidlone poroże o zaostrzonych wierzchołkach. Obydwa są niejadalne lecz stanowią prawdziwą ozdobę leśnego runa.

 

Ponadto w pobliskich lasach i zagajnikach występują także rzadkie grzyby objęte ścisłą ochroną. Należy do nich szmaciak gałęzisty, rzadki i osobliwy grzyb z wyglądu przypominający kalafior, pasożyt drzew iglastych, osiągający czasem okazałe rozmiary.

Bardzo oryginalny i niezwykle rzadki jest także ozorek dębowy, do złudzenia przypominający język, pasożytujący przeważnie na dębach. Obydwa gatunki zostały ujęte na Czerwonej liście grzybów wielkoowocnikowych w Polsce ze statusem „R” - rzadkie.

Równie rzadko spotykana jest żagwica listkowata, grzyb o wyjątkowo cennych własnościach leczniczych, szeroko wykorzystywany w medycynie (znany także pod japońską nazwą Maitake), który jako jeden z najbardziej zagrożonych gatunków także znalazł się na Czerwonej Liście grzybów wielkoowocnikowych w Polsce ze statusem „V” - narażony.

Grzybową osobliwością jest również purchawica olbrzymia - jeden z największych grzybów na świecie, który może osiągnąć masę do 20 kg, a jego długość może dochodzić do kilkudziesięciu centymetrów. Także ten grzyb jest w Polsce objęty ścisłą ochroną gatunkową.

 

Wiele interesujących gatunków grzybów porasta gałęzie lub obumarłe pniaki, np. wrośniaki, skórniki, hubiaki, pniarki i inne. Niektóre z nich są barwne i mają bardzo ciekawe kształty. Ze względu na znaczną ilość dębów oraz innych drzew liściastych występują tu także pasożytujące na nich grzyby, takie jak czyreń dębowy, żółciak siarkowy i inne grzyby nadrzewne, potocznie nazywane hubami.

 

Uwagę zwraca jeden z najokazalszych gatunków grzybów jakim jest żagiew łuskowata – pasożyt buków, klonów i jesionów lub charakterystyczny dla lasów łęgowych pasożyt topoli – łuskwiak topolowy.

 

Na różnych drzewach liściastych, głównie na buku i brzozie, a w lasach łęgowych także na topoli, rośnie hubiak pospolity. Od zarania ludzkości hubka uzyskiwana z tego grzyba, łatwo i długo się tląca, ułatwiała ludziom rozpalanie ognia. Natomiast jego miąższ, jako materiał o właściwościach higroskopijnych i antybiotycznych, używany był do opatrywania ran i tamowania krwawień. W tradycyjnej medycynie chińskiej wykorzystywany jest nawet do leczenia niektórych nowotworów złośliwych.

Także inne grzyby nadrzewne, m.in. wrośniak różnobarwny i pniarek lekarski, posiadają cenne własności lecznicze, potwierdzone we współczesnych badaniach naukowych.

 

Omawiając występujące w okolicy grzyby nadrzewne, należy wspomnieć także o dziwnych i trudnych do jednoznacznego sklasyfikowania organizmach, występujących na zmurszałych kłodach, pniakach i gałęziach, jakimi są śluzowce. Tworzą one charakterystyczne twory przypominające owocniki grzybów, lecz łączą w sobie właściwości roślin, grzybów i zwierząt. W pewnych stadiach rozwojowych organizmy te mogą się poruszać ruchem pełzakowym i wchłaniać bakterie oraz fragmenty grzybni.

 

Jednym z najokazalszych przedstawicieli śluzowców jest rulik nadrzewny, zwany też groniastym, spotykany na pniach martwych drzew w lesie nad Młynówką.

Rulik nadrzewny występuje w mniejszych lub większych koloniach, przypominających wyglądem malutkie purchawki, które początkowo zabarwione są na kolor cynobrowy. Pojawiają się wczesnym latem, o ile jest wystarczająco wilgotno. Po dojrzeniu ich kolor zmienia się na szarobrązowy, a pękająca okrywa uwalnia tysiące bezbarwnych zarodników.

Rulik nie niszczy drewna, na którym występuje, jako że odżywia się bakteriami, zarodnikami grzybów oraz rozmaitymi mikroorganizmami.

 

 

Opisując śmiałowicką florę trzeba podkreślić, że najbardziej charakterystyczną i zauważalną cechą przyrodniczego krajobrazu Śmiałowic są okazałe, imponujące dęby. Rosną one w pobliżu rzeki Bystrzycy i kanału Młynówki oraz wzdłuż grobli dawnego stawu, a także w wyższych partiach wsi, przy drodze oraz wśród zabudowań. Są wśród nich zarówno egzemplarze bardzo wiekowe, jak i stosunkowo młode, zaledwie kilkudziesięcioletnie, lecz wszystkie zasługujące na ochronę ze względu na swoją majestatyczną urodę.

 

Dąb szypułkowy jest symbolem długowieczności, dostojeństwa i siły – żyje najdłużej z polskich drzew liściastych i osiąga imponujące rozmiary. Drzewo, piękne, niezależne, wolne, od starożytności symbolizowało siłę i męstwo. Cenione głównie ze względu na wytrzymałe, twarde i trwałe drewno, które od wieków stosowano jako budulec do wszelkiego rodzaju konstrukcji lądowych i wodnych. Wykorzystywano je również do wyrobu sprzętów domowych i gospodarczych.

Oprócz dębowego drewna, na wiele sposobów wykorzystywane były też żołędzie. W dawniej w Polsce karmiono nimi trzodę, a w latach niedostatku stawały się także pożywieniem dla ludzi. Po wyprażeniu były namiastką kawy zbożowej, zaś mielone czasami zastępowały mąkę.

Kora i liście dębu wykorzystywane były w medycynie ludowej, a ponadto kora była stosowana do wyrobu czarnego barwnika i do garbowania skór, zaś na dębowych liściach pieczono chleb, wierząc, że kto je taki chleb, będzie miał siłę dębu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Liczna grupa tych drzew o walorach pomnikowych, kwalifikujących się do objęcia ochroną prawną rośnie w parku nad Bystrzycą. W większości są to właśnie dęby szypułkowe, np.:

–    Dąb „Śmiałek” – pomnik przyrody, w centrum placu rekreacyjnego obok boiska – obwód pierśnicy 590 cm

–    Dąb „Kuzyn” – obok boiska, w pobliżu Młynówki – obwód pierśnicy 480 cm

–    Dąb „Młodszy kuzyn” – obok boiska – obwód pierśnicy 370 cm

–    Dąb obok mostu – obwód pierśnicy 380 cm

 

Jak przedstawiał się zabytkowy drzewostan śmiałowickiego parku jeszcze przed 40 laty zobaczyć można na planie parku sporządzonym podczas inwentaryzacji drzewostanu w 1977 roku. Część z tych drzew przetrwała do czasów dzisiejszych, ale niestety nie wszystkie.

Na planie parku poszczególne gatunki drzew oznaczone są numerami (w kółeczkach):

 

1.

 Świerk pospolity 

4 szt.

2.

 Buk pospolity

1 szt.

3.

 Sosna wejmutka

2 szt.

4.

 Żywotnik olbrzymi

3 szt.

5.

 Jesion wyniosły

15 szt.

6.

 Lipa drobnolistna

3 szt.

7.

 Dąb szypułkowy

11 szt.

8.

 Klon jawor

6 szt.

9.

 Wiąz szypułkowy

6 szt.

10.

 Modrzew europejski

1 szt.

11.

 Jodła pospolita

1 szt.

12.

 Orzech szary

1 szt.

13.

 Choina kanadyjska

2 szt.

14.

 Grab pospolity

1 szt.

15.

 Klon pospolity

1 szt.

16.

 Sosna czarna

1 szt.

 

Warto dodać, że jeden z najstarszych i najpiękniejszych dębów, rosnący po drugiej stronie rzeki, padł ofiarą powodzi w latach 70. Nie wytrzymał naporu wody i przewrócił się z hukiem, a potem powoli zapadł się w otaczającym go grząskim terenie. Dzisiaj można dojrzeć już tylko niewielkie fragmenty jego bocznych konarów, wystające ponad ziemią w nadrzecznych zaroślach.

 

Pomnikowe okazy drzew można spotkać także wśród zabudowań wsi: np. dąb rosnący przy drodze, obok sklepu (obwód pierśnicy 480 cm), wyjątkowy okaz starej morwy na placu przed kościołem (obwód pierśnicy 410 cm), a także rzadki okaz starego cisa rosnącego przy bramie na posesję nr 2.

 

Zabytkowa morwa rosnąca w Śmiałowicach jest wyjątkowo dorodna i dostojna, więc już za czasów niemieckich otaczana była opieką przyrodnikow, o czym świadczy stara stalowa klamra spinająca konary w koronie drzewa. Jej wyjątkową urodę  można podziwiać od wiosny - gdy okrywa się delikatną zieloną mgiełką, aż do listopada - gdy prezentuje się w pięknej złocistej szacie. Bowiem jesienią morwy należą do najpiękniej przebarwiających się drzew - w tym szczególnie morwa biała, której liście już w październiku przybierają niezwykle jaskrawy, cytrynowożółty kolor.

 

Morwa biała Cis pospolity Dąb szypułkowy

 

Piękne okazy starych, kilkusetletnich dębów, klonów, jesionów oraz innych gatunków drzew licznie rosną także wzdłuż grobli dawnego stawu rybnego w północnej części wsi oraz w lesie nad Młynówką i wśród pól położonych za rzeką.

 

Niewątpliwie na uwagę zasługuje także piękny okaz magnolii Soulange'a, posadzonej jeszcze w czasach przedwojennych przed budynkiem dawnej szkoły, stanowiącym dziś siedzibę świetlicy wiejskiej. Drzewo mające ok. 6-7 m wysokości, zakwita co roku wczesną wiosną powodzią dużych, jasnoróżowych, delikatnie pachnących kielichowatych kwiatów, przykuwających uwagę przechodniów.

Magnolia Soulange’a, zwana także magnolią pośrednią, powszechnie uznawana za najpiękniejszą, jest mieszańcem wyhodowanym w początkach XIX wieku we Francji i szybko stała się jedną z najpopularniejszych i najbardziej cenionych roślin ozdobnych, uprawianych w wielu regionach całego świata, także w Polsce. Najstarsze drzewa magnolii spotyka się w cieplejszych rejonach Polski, głównie na Dolnym Śląsku i Pomorzu oraz w zachodniej części kraju, gdzie chętnie były sadzone w parkach i ogrodach pałacowych.

 

Zdjęcie 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ta niezwykła roślina zasługuje na uwagę nie tylko ze względu na swą urodę. Należy bowiem do najstarszych i najbardziej prymitywnych roślin okrytonasiennych, które pojawiły się na Ziemi kilkadziesiąt milionów lat temu, jeszcze przed epoką lodowcową. Zlodowacenia zniszczyły je prawie całkowicie – magnoliowe lasy ocalały tylko na wschodzie Ameryki Północnej, a także w Chinach, Japonii i Korei, gdzie zostały „udomowione” i od kilku tysięcy lat są uprawiane, i skąd przybyły do Europy. Ich stary rodowód zdradzają swą prymitywną budową kwiaty: nie mają one typowego podziału na płatki korony i działki kielicha, lecz tak zwane tepale ułożone po kilka w okółku.

 

 

Do niedawna, w grupie drzew malowniczo okalających stary kościół: lip, akacji, klonów i kasztanowców, rósł także wyjątkowo rzadki i piękny okaz morwy czarnej, lecz niestety, podobnie jak większość pozostałych drzew rosnących w otoczeniu świątyni, został niefrasobliwie wycięty przez obecnych administratorów kościoła.

 

 

 Tekst i zdjęcia: Lucyna Szpilakowska

 

 


Przedstawiciele miejscowej flory:

 

 


  Rośliny drzewiaste

Rośliny zielne

Grzyby

Paprocie, mchy, porosty

 

 

 

 

Wszystkie zamieszczone tutaj fotografie okazów miejscowej flory zostały wykonane w okolicach wsi Śmiałowice.

 

 

↑  powrót na górę strony

 

Tworzenie stron internetowych HM sp. z o.o. www.hm.pl | hosting www.hb.pl